Ten tekst dedykuję moim uczniom, zarówno tym, którym myli się struktura pytań, jak i tym, którym wbijano do głów, że angielski to zawsze SVO (podmiot, orzeczenie, dopełnienie) odbijane od sztancy w nieskończoność. Dla wytrwałych – mały prezent na końcu.
Lost traduttore, traditore in translation Które polskojęzyczne tłumaczenia sztuk Szekspira są najlepsze? Czy osoba dokonująca przekładu to artysta czy rzemieślnik? Jak należy spolszczać Faulknera i Joyce’a? W jakim języku najlepiej czytać prozę Cortázara?
Hej, wiem, że dzisiaj raczej spędzacie czas z waszą ukochaną osobą/kotem/butelką wina, więc wpadłom tylko zostawić kilka sugestii muzycznych ode mnie. Bo wiecie, jak to jest z miłością: trzeba rozważyć… …to, co było …to, co jest …to, co będzie …no i to, co mogłoby być Wow, w 7 piosenek udało się wcisnąć 6 języków.
I – jak się zapewne domyślacie – wcale nie mają one łatwo. O pozycji kobiety w społeczeństwach Orientu napisano już mnóstwo publikacji, a Japonki i Chinki przodują w byciu bohaterkami tychże.
Cześć, Wpadłom na chwilę na bloga, żeby Wam opowiedzieć, które teksty były najczęściej odwiedzane na Gorońskiej, ale też, żeby uchylić rąbka tajemnicy na rok kolejny.
Wielu naszych (a piszę tak, ponieważ nie uczę już w pojedynkę) uczniów podeszło lub chce podejść do jakiegoś egzaminu potwierdzającego certyfikatem ich znajomość języka obcego, w szczególności angielskiego. I rzadko zdają sobie sprawę, że świat na FCE i CAE się nie kończy… Nie mówiąc już o tym, że te nazwy właśnie odchodzą do lamusa.
Wydaje się, że pod strzechy dotarła już świadomość tego, jak tworzą się nowe połączenia synaptyczne w naszych mózgach, a w konsekwencji, że przyswajanie nowych informacji i umiejętności to proces przebiegający w czasie.
Dla czytelników opowiadających się silnie za lewicą lub prawicą mam dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą zaś złą – ale która jest która, to już każdy musi zadecydować sam. Otóż zgadzam się z PiS-em, że polski system edukacji wymagał reformy. To raz. A dwa? Nie „o take reforme” mi chodziło.
Zmiany w programie nauczania dla języka polskiego są ogromne i – nie bójmy się tego słowa – zabójcze dla poszerzania horyzontów. Za chwilę młodzież dowie się, co „przerabiają” w pierwszej kolejności i na kiedy. Zacznie się prokrastynacja, w ruch pójdą bryki, a co bardziej oblatane jednostki powędrują na kanał Mietczyńskiego.
O rany, postarzałom się! Dokładniej rzecz biorąc, stuknął mi 23 sierpnia kolejny rok na tej planecie. Blogerzy zwykle piszą wtedy tekst podsumowujący życiowe lekcje, jakie otrzymali, piszą o odkryciach, które poczynili. Nie jestem pewne, czy jestem na tym etapie życia, żeby cokolwiek podsumowywać.